Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł wziął na poważnie żartobliwą inicjatywę radnego Kamila Jastrzębskiego, by Rada Miejska uznała Roberta Lewandowskiego najlepszym piłkarzem świata i przyznała mu „Solną Piłkę”. Problem w tym, że Rada Miejska, będąca w tej sytuacji jury, ma niewiele wspólnego zarówno solą, jak i piłką, a w jej gronie są m.in. sołtysi i szefowa koła gospodyń wiejskich. Czy nie lepiej byłoby zachować odrobinę rozsądku i przecinając medialne spekulacje uznać decyzję magazynu France Football, prosząc przy tym o przeprowadzenia plebiscytu Złotej Piłki za rok 2020?
Co prawda są radni, którzy piłką nożną i sportem się interesują, choćby wymieniony radny Kamil Jastrzębski jako kibic, czy też działacze klubów sportowych Bogdan Lizak (Wieliczanka), Piotr Klimczyk (Górnik Wieliczka, szkółka piłkarska AP Wieliczka) oraz pracujący przy wodociągach Krzysztof Krochmal (LKS Węgrzcanka). Ale większość radnych – a to większość decyduje – z piłką nożną nie ma nic wspólnego.
Na ile ta piłka byłaby solna? Co prawda w gronie radnych jest kilku pracowników kopalni soli w Wieliczce przy trasie turystycznej (m.in. Michał Roehlich, Kazimierz Windak), ale zdecydowana większość radnych z kopalnią soli ma niewiele wspólnego. Kopalnia Soli to osobna spółka Skarbu Państwa, formalnie nie związana z Radą Miejską w Wieliczce.
W gronie radnych miejskich znajdują się natomiast sołtysi, tj. Stanisław Dziedzic – Koźmice Małe, Andrzej Dyga – Strumiany oraz Małgorzata Krasoń, która jest zarazem szefową Koła Gospodyń Wiejskich w Brzegach. Jakkolwiek szanuję wspomniane osoby jako wieloletnich sołtysów, bo wiem, że dbają i zabiegają o sprawy swoich sołectw, to myślę, że dla mediów jak i samego Roberta Lewandowskiego przyznawana przez nich nagroda będzie bardziej odbierana jako kpina, niż uznanie. Nie wspominając o tym, że cała Wieliczka naraża się na kolejne żarty, czego wielu mieszkańców sobie już nie życzy. Bądźmy szczerzy: tak jak radni miejscy nie są od tego, by badać kosmos, tak samo nie są od tego, by oceniać który piłkarz jest najlepszy na świecie.
Należy tutaj przypomnieć sobie ślubowanie, jakiego wszyscy radni miejscy dokonywali po wyborach w listopadzie 2018.
„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”
Jako pierwszy odczytywał je, o ironio, Kamil Jastrzębski. Tutaj nagranie ze ślubowania z 2018 r z małym dodatkiem.
Choć to całe zamieszanie ze Złotą i Solną Piłką w ocenie mojej i wielu Wieliczan, to jest kpina samorządu i renomy Wieliczki wypracowywanej przez poprzednie pokolenia, to nie będę krytykował Kamila za to co robi. Myślę, że pozwala sobie na niepoważne działanie dlatego, że Rada Miejska na lokalnym podwórku skompromitowała się już wielokrotnie, choćby przy głosowaniach w sprawie podrobionych podpisów w Śledziejowicach, gdzie większość radnych uznała, że nic złego się nie stało (mając przed sobą dowody w postaci dokumentów oraz osobę, która w twarz im mówiła, że bezprawnie wykorzystano jej dane do fałszowania dokumentów). Jednak teraz sprawa wybrzmiała głośno na całą Polskę, a nawet poza kraj, bo o solnej piłce mówiły zagraniczne media sportowe.
Warto mieć świadomość kto zasiada w Jury konkursu Złotej Piłki organizowanym przez magazyn France Football. W głosowaniu na najlepszego piłkarza świata bierze udział 185 jurorów, będących przedstawicielami światowych mediów sportowych. Każdy z nich wybiera pięciu spośród trzydziestu nominowanych piłkarzy, przyznając im kolejno 6, 4, 3, 2 i na koniec 1 punkt.
Warto pamiętać, że najlepszy piłkarz, to nie zawsze najlepszy napastnik. Gra w piłkę to nie tylko zdobywanie goli. Być może większości jurorów France Football bardziej podobała się gra Messiego, który jest bardziej ofensywnym pomocnikiem i potrafi przebiec efektownie pół boiska kiwając kilku obrońców, niż gra Lewandowskiego, który jest typowym hunterem-egzekutorem. W meczu nie zawsze najważniejszy jest wynik, liczą się też zaskakujące akcje, emocje. Nie wiemy, czym kierowali się jurorzy. Na youtube przeglądnąć kilka ciekawych indywidualnych akcji Messiego w 2021 roku w filmiku poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=TuNJSJLFJfg
Podsumowując, stawianie 23 radnych miejskich, w tym sołtysów i gospodynię wiejską nad międzynarodową organizacją skupiającą 185 doświadczonych krytyków piłkarskich, to wystawianie się na pośmiewisko. O ile inicjatywę Kamila można było traktować jako żart, to przegłosowanie tego przez Radę Miejską w Wieliczce będzie żenadą.
Trzeba mieć na uwadze, że na markę Wieliczka pracowało wiele pokoleń, a media ogólnopolskie jak i już światowe, nie zawsze precyzują, że chodzi o radę miasta, tylko o całe miasto. Trzeba też mieć na uwadze, jak ważną rolę pełnią w dzisiejszym świecie media. Jeśli nie będzie w nich oficjalnego stanowiska władz miasta, to opinia publiczna przyjmie to, co media do tej pory podały. Dlatego, aby w mediach można było znaleźć wyjaśnienie, Rada Miejska w Wieliczce powinna podjąć oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Uważam, że na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Wieliczce powinno się skończyć ten kabaret podejmując rezolucję (nie uchwałę) z prośbą o przeprowadzenie plebiscytu za 2020 rok. To dałoby szanse Lewemu na Złotą Piłkę 2020. Ponadto należy wyjaśnić, że władze miasta Wieliczka nie podważają autonomicznych decyzji prywatnego podmiotu jakim jest magazyn France Football, szanują historie i prestiż nagrody Złotej Piłki oraz doceniają decyzję przyznania Robertowi Lewandowskiemu tytułu napastnika roku 2021.
W tym celu przygotowałem poniższą rezolucję w języku polskim i angielskim, którą wysłałem do Rady Miejskiej w Wieliczce. Myślę, że to najrozsądniejsze wyjście z sytuacji.
Swoją drogą, informacja która szeroko rozniosła się po mediach polskich i zagranicznych (byla wręcz sportową wiadomością dnia) na pewno dotarła do Roberta Lewandowskiego choćby przez jego menedżerów. Do tej pory jednak ze strony Lewego nie ma żadnej reakcji. Czyżby nie chciał uczestniczyć w tej żenadzie i nobilitować wielickich władz, które z profesjonalizmem mają niewiele wspólnego?
Czy może Robert obraził się za to, że Wieliczanin Jan Krzysztof Duda kilka dni temu w głosowaniu wyeliminował go z plebiscytu sportowego Interii? Jeśli tak, to może tu też Kamil powinien zainterweniować i złożyć uchwałę o nie uznaniu wyników tego plebiscytu Interii? Niestety, to raczej radnemu Wieliczki nie wyszłoby już korzystnie politycznie 🙂