30 grudnia 2020 Rada Miejska w Niepołomicach będzie głosować nad projektem uchwały w sprawie: zasad i trybu zgłaszania projektów uchwał Rady Miejskiej w Niepołomicach w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Nie dość, że Niepołomice zwlekały z tym obowiązkiem 2 lata, to proponowana wersja regulaminu jest antyobywatelska i niezgodna z ustawą o samorządzie.
Do tej pory władze Niepołomic wykazywały się otwartością na mieszkańców m.in. rzetelnie i profesjonalnie przeprowadzając budżety obywatelskie i zachęcała do aktywności mieszkańców w ramach tzw. inicjatywy lokalnej, tj „czynu społecznego”. Jednak niepołomicka wersja obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej zupełnie nie współgra z dotychczasową polityką miasta. Czy burmistrz zaczął bać się roli mieszkańców?
Czym jest obywatelska inicjatywa uchwałodawcza? Wprowadzony w 2018 roku art. 41a ustawy o samorządzie gminnym umożliwia grupie obywateli wniesienie obywatelskiego projektu uchwały do porządku obrad rady gminy (rady miejskiej). W przypadku miast o ludności ponad 20.000 osób, pod projektem musi podpisać się przynajmniej 300 mieszkańców. Co istotne, wniesienie takiego projektu nie jest wiążące dla radnych – wymusza jedynie na Radzie Miejskiej zajęcie się tym tematem na najbliższej sesji rady poprzez dodanie punktu z projektem do porządku, a co za tym idzie dyskusję i głosowanie nad nim. Przykładowo, może być to inicjatywa nadania lub zmiany nazwy ulicy, honorowego obywatelstwa miasta, jak również projekt uchylenia uchwały Rady Miasta, z którą nie zgadzają się mieszkańcy (np. podwyżka opłaty za śmieci). Ogólne zapisy zawarte są w poniższym linku.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/samorzad-gminny-16793509/art-41-a
Niepołomicki projekt uchwały w sprawie zasad wnoszenia obywatelskich inicjatyw uchwałodawczych jest dostępny pod adresem:
Co budzi kontrowersje w niepołomickim projekcie? Wątpliwości jest wiele.
Po pierwsze, od mieszkańców popierających inicjatywę wymaga się podania numeru PESEL lub numeru dowodu osobistego. Ten wymóg w oczywisty sposób utrudnia zbieranie podpisów, ponieważ wiele osób po prostu nie chce podawać numeru PESEL, nawet gdy popiera daną inicjatywę. Wiele gmin, jak na przykład Wieliczka, w przypadku obywatelskich inicjatyw nie wymagają numeru PESEL czy numeru dowodu, lecz jedynie datę urodzenia oraz oczywiście adres zamieszkania i podpis. Jest to tym bardziej utrudnione w mniejszych miastach takich jak Niepołomice, bo liczba wymaganych 300 podpisów jest wymagana zarówno dla Niepołomic gdzie mieszka ok 30 tys. mieszkańców, jak i dla Krakowa, gdzie mieszka ok 800 tys. mieszkańców.
Drugą kontrowersją jest paragraf 3 projektu niepołomickiej uchwały. Od inicjatorów (komitetu inicjatywy) po rozwiązaniu komitetu wymaga się przekazania w terminie 7 dni sprawozdania, w którym miedzy innymi należy wykazać osoby, które przekazały „wartości niepieniężne” komitetowi.
Zapis taki zwykle nie widnieją w innych gminach, nie jest wymagany ustawą, a na dodatek w zasadzie jest martwy – bo nie ma w nim żadnego rygoru, a ponadto jest sprzeczny z paragrafem 2 niepołomickiej uchwały, który mówi, że komitet rozwiązuje się automatycznie z mocy prawa z chwilą, gdy Rada Miejska rozpatrzy projekt. Skoro komitet zostaje rozwiązany, to jak ma składać sprawozdanie? Podsumowując, paragraf 3 jest po prostu zbędny i jedynie może zniechęcać do przeprowadzenia inicjatywy uczciwych ludzi, od których będzie się żądać informacji, na których gmina nie ma prawa żądać.
Trzecią kontrowersją, bardzo mocno antyobywatelską jest paragraf 4. W uzasadnieniu projektu, oprócz powodów, dla których powinna zostać podjęta uchwała, wymaga się od mieszkańców wskazania:
b) dotychczasowy stan faktyczny i prawny w sprawach objętych przedmiotem regulacji projektu uchwały,
c) zmiany, które w sprawach objętych przedmiotem przedmiotem projektu uchwały ma wprowadzić uchwała,
d) prognozę skutków finansowych uchwalenia uchwały;
Te kwestie nie są wymagane ustawą i zwykle gminy nie stosują takich rygorów. Dodatkowo sporządzenie takich informacji wymaga dość głębokiej wiedzy, która może nie być publicznie dostępna. Co więcej, jest to olbrzymie pole do wyszukania nieprawidłowości lub błędów, które dla władz mogą być pretekstem do oddalenia projektu i uzupełnienia formalności, co odracza w czasie rozstrzygniecie obywatelskiego projektu, co w rezultacie może prowadzić do wypaczenia całej inicjatywy, gdzie ważny jest czas.
I tu jest czwarta kontrowersja, to jest paragraf 6 tejże uchwały, w którym napisano, że jeśli projekt lub załączone uzasadnienie (!!!) nie spełnia określonych wymogów (co może być subiektywne np. co do prognozowanych skutków finansowych uchwały) Przewodniczący Rady Miejskiej w Niepołomicach wzywa do uzupełnienia braków w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż 7 dni i nie dłuższym niż 30 dni. Zapis ten jest wbrew ustawie, która mówi, że projekt uchwały staje się przedmiotem obrad na najbliższej sesji rady miejskiej po złożeniu wniosku z podpisami. Tymczasem w Niepołomicach chce się dać możliwość opóźniania rozpatrzenia obywatelskiej uchwały o miesiąc, pod byle pretekstem formalnym.
Co więcej w paragrafie 7 Przewodniczącemu Rady nadaje się (wbrew ustawie) prawo do pozostawienia projektu bez rozpatrzenia, w przypadku gdy (na przykład złośliwie lub błędnie) stwierdzi, iż projekt uchwały nie mieści się w zakresie zadań Rady Miejskiej. Jest to wbrew ustawie, ponieważ to Rada Miejska w głosowaniu podejmuje decyzję, czy jest za czy przeciwko uchwale. A co do zgodności uchwały obywatelskiej z przepisami prawa wypowiada się urząd nadzoru, tj. Wojewoda.
Ponadto, nawet jeśli Przewodniczący Rady Miejskiej nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości, to projekt nie jest kierowany pod obrady, lecz do właściwych komisji i Burmistrza Miasta i Gminy Niepołomice w celu uzyskania opinii. Dodatkowo zasady tej niepołomickiej uchwały nie regulują terminu w jakim komisje i burmistrz mają wydać opinię, co może dodatkowo wydłużyć procedowanie obywatelskiego projektu uchwały o wiele miesięcy, co znów będzie sprzeczne z zapisem ustawy, mówiącym, że:
„Projekt uchwały zgłoszony w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej staje się przedmiotem obrad rady gminy na najbliższej sesji po złożeniu projektu, jednak nie później niż po upływie 3 miesięcy od dnia złożenia projektu.”
Rada Miejska jest zatem zobowiązana do rozpatrzenia obywatelskiego projektu niezwłocznie po złożeniu wniosku przez mieszkańców oraz weryfikacji ilości podpisów.
Należy zaznaczyć, że obywatelska inicjatywa uchwałodawcza, w zamyśle powinna mieć moc tożsamą z innymi inicjatywami uchwałodawczymi, takimi jakie ma burmistrz czy grupa radnych, które nie są obciążone takimi rygorami. Obciążanie inicjatywy obywatelskiej dodatkowymi rygorami formalnymi i wydłużanie inicjatywy obywatelskiej dodatkowymi terminami, jest praktyką antyobywatelską, wypaczającą istotę obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.
Przykładowo, projekt omawianej uchwały w sprawie zasad wnoszenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej nie zawiera nawet uzasadnienia (a przynajmniej publicznie nie widać go w serwisie niepolomice.esesja.pl), a od mieszkańców wymaga się szeregu specyficznych informacji w uzasadnieniu.
Władze Niepołomic do tej pory wykazywały otwartość dla mieszkańców zachęcając miedzy innymi do udziału w Budżetach Obywatelskich oraz do działaniach w ramach „czynu społecznego”, tj. inicjatywy lokalnej, w której główną pracę wykonują mieszkańcy, a gmina dokonuje zakupu materiałów lub innego wsparcia. Można poczytać o tym tutaj:
https://www.niepolomice.eu/felietony/budzet-obywatelski-a-inicjatywa-lokalna/ Niezrozumiała jest zatem proponowana skrajnie antyobowatelska wersja zasad wnoszenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Urząd i radni powinni wstrzymać się z tą wersją projektu i popracować nad nią w komisji i wzorować się na bardziej przyjaznych i zgodnych z ustawą zasadach w innych gminach, np. w Wieliczce.
Jeśli radni zagłosują za, zostaną powiadomione organy nadzoru – Wojewoda Małopolski. Należy rozważyć zaskarżenie tej uchwały do WSA lub interwencję u Rzecznika Praw Obywatelskich.
Niniejszy wpis został wysłany w formie komentarza na profilu Facebook Pana Romana Ptaka – burmistrza Niepołomic.
Pan Bartek