W ciągu ostatnich 2 miesięcy Bank Millennium stracił na wartości 30%, a tylko wczoraj 13%.
Generalnie akcje wszystkich banków odnotowały w tym czasie mocne spadki, zwłaszcza wczoraj, po wyroku sądów w sprawie kredytów frankowych.
Trudno mi oceniać, czy sądy są niezależne i niezawisłe, ale mogę ocenić, że są niemądre.
Sędziowie to zwykle oczytani humaniści, którzy są na bankier z logiką i funkcjonowaniem gospodarki, zwłaszcza tej nowoczesnej, opartej na bankowości.
To co można przeczytać we wczorajszym wyroku Sądu Okręgowego oraz opinii Biura Analiz Sądu Najwyższego, zwala z nóg.
„Środowy Dziennik Gazeta Prawna podał, że Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że skoro istnieje duża szansa, że kredytobiorca wygra sprawę, nie ma potrzeby, by w trakcie jej rozpatrywania płacił co miesiąc bankowi.”
„…wynika opracowania Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego. Zdaniem autorów raportu „absurdalnym” byłoby odmówienie możliwości zawarcia umowy kredytu złotowego oprocentowanego tak jak kredyt frankowy.
Czy Ci sędziowie naprawdę myślą, że frankowicze moga nie splacać kredytów i nic złego się nie stanie? Że te kredyty ot tak, znikną?
https://stooq.com/n/?f=1311460
Frank po 4,04 najdroższy od 2,5 roku. Można się szykować na 4,20.
Na obrazku wykres cen akcji Millennium.
Więcej tutaj:
https://www.prawo.pl/biznes/analiza-sn-w-sprawie-kredytow-frankowych,463124.html