4 powody do odebrania ks. Dziwiszowi honorowego obywatelstwa Wieliczki.

https://krakow.gosc.pl/gal/pokaz/3653863.Honorowe-obywatelstwo-Wieliczki-dla-kard-Stanislawa-Dziwisza/

14 stycznia 2017 kard. Stanisław Dziwisz odebrał w Wieliczce dyplom Honorowego Obywatela tego miasta. Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł został z kolei uhonorowany papieskim orderem św. Sylwestra. W ostatnim czasie wokół osoby Kard. Stanisława Dziwisza narosło wiele kontrowersji, głównie za sprawą reportaży „Don Stanislao” w TVN, w których pada pod jego adresem wiele zarzutów. Jednak tym, którzy bliżej przyglądali się działaniom ks. Dziwisza po śmierci Jana Pawła II, reportaż TVN nie był potrzebny, by uznać jego postać za kontrowersyjną, zwłaszcza z perspektywy Wieliczan.

Honorowe obywatelstwo ks. Dziwiszowi nadało wiele miast, oprócz Wieliczki np. Nowy Targ, czy Kraków. Póki co, żadne z tych miast po kontrowersjach nie odebrało tego tytułu kardynałowi, choć od czasu reportażu TVN głośno mówi się o tym w Krakowie.

Warty odnotowania jest fakt, że w ostatnim czasie, honorowe obywatelstwo kilku miast tuż przed śmiercią stracił inny kardynał, Henryk Gulbinowicz. Po potwierdzeniach Watykanu jego pedofilskich działań, władze Wrocławia i Białegostoku natychmiast odebrały mu honorowe obywatelstwo.

Jeszcze przed reportażem TVN, do Rady Miejskiej w Wieliczce wpłynął wniosek od mieszkańca (autora tego bloga) o uchylenie ks. Dziwiszowi tytułu honorowego obywatelstwa Wieliczki z racji wielu kontrowersji, jakie narastają wokół jego osoby. Mimo dodatkowego bodźca w formie reportażu TVN, radni nie odnieśli się do wniosku, a Burmistrz Wieliczki swoimi wpisami na Facebooku zdaje się broni ks. Dziwisza, choć nie pisze tego wprost.

Ks. S. Dziwisz jest jednym z 7 honorowych obywateli miasta Wieliczka, nadanych po 1989 roku. Co ciekawe, z tych 7 osób, aż 5 to osoby duchowne. Wg artykułu w Dzienniku Polskim, wcześniej tytuł ten otrzymali papież Jan Paweł II, kard. Franciszek Macharski, były wojewoda krakowski Tadeusz Piekarz, kapelan wielickich górników ojciec Ludwik Kurowski, papież Franciszek. Na przełomie 2019/20 roku honorowe obywatelstwo otrzymała również była skarbnik gminy Wieliczka – Zofia Batko – co jest o tyle dziwne, że była ona przecież wieloletnią i pełnoprawną obywatelką Wieliczki…

https://dziennikpolski24.pl/siodme-honorowe-obywatelstwo-wieliczki-byly-oklaski-na-stojaco/ar/c1-14710517

Wróćmy do meritum. Pomińmy to, co zostało przedstawione w emocjonujących reportażach TVN i to, jaką postawę przybierał tam ks. Dziwisz. Oczywiście nie można od razu stwierdzić, że wszystko co w tym reportażu jest prawdą, zwłaszcza, że reportaże TVN zwykle szukają sensacyjnych tematów nie zawsze rzetelnie przedstawiając całą sytuację, ale samo to jak zachowuje się w tej sprawie ks. Dziwisz sprawia, że ma wiele do ukrycia. Jest wiele innych kwestii, które budzą kontrowersje.

  1. „Dom Młodych” – Kaplica w Brzegach
http://campusmisericordiae.pl/dom-dla-mlodych-powstaje-brzegach/

Zacznijmy od lokalnego podwórka. W wielickich Brzegach w 2016 roku odbyły się Światowe Dni Młodzieży. Z racji tego wydarzenia i obecności papieża, Rada Miejska w Wieliczce nadała tytuł honorowego obywatelstwa papieżowi Franciszkowi. Chwilę później, tytuł ten nadano również ks. Dziwiszowi.

Już samo nadanie tego tytułu oraz okoliczności, w których również burmistrz Wieliczki Artur Kozioł otrzymał papieskie odznaczenie, budzi kontrowersje. Sprawia to wrażenie „transakcji wiązanej”.

Wkrótce okazało się jednak, że to nie był koniec „transakcji”, ponieważ nagle okazało się, że z pieniędzy Wieliczan ma być w Brzegach budowany dom wspominkowy, tzw. Dom Młodych, a w praktyce kaplica. Trudno wskazać innego inicjatora tej budowy, niż ks. Kard. S. Dziwisz. Warto odnotować, że prawie 500 mieszkańców podpisało petycję do Burmistrza Artura Kozioła, by nie przeznaczać środków publicznych na tę budowę, a przekierować je na chodniki czy remonty szkół i przedszkoli.

https://www.petycjeonline.com/petycja_do_wadz_miasta_i_gminy_wieliczka_w_sprawie_rezygnacji_z_finansowania_budowy_domu_wspominkowego_w_brzegach

Mimo sprzeciwu mieszkańców, burmistrz ani myślał się wstrzymać. Przetarg na wykonawcę kaplicy (formalnie nazwaną „salą wielofunkcyjną”) w Brzegach był priorytetowy, był jednym z pierwszym ogłoszonym w 2019. Nie przeszkodziło nawet to, że oferty wykonawców przekroczyły zakładaną kwotę 460 tys. zł – najniższa wyniosła 600 tys. zł. (dla jasności – chodziło tylko budowę budynku wielkości domu jednorodzinnego, na gotowych fundamentach do stanu surowego). Burmistrz nie powtarzał jednak przetargu, tylko bez wahania dopłacił z pieniędzy mieszkańców brakującą kwotę…

Dodajmy, że cały Campus Misecordias (Kampus Miłosierdzia), przy którym powstała kaplica ulokowany jest w bardzo atrakcyjnym miejscu, przy węźle komunikacyjnym, na działkach gminnych wartych 1-2 mln złotych.

2. Sprzedał prywatne notatki Papieża, które wg testamentu miały zostać spalone.

O ks. Dziwiszu zrobiło się głośno (w negatywnym wymiarze) w roku 2014, kiedy to postanowił wprowadzić do sprzedaży książkę z prywatnymi notatkami Jana Pawła II. Papież wyraźnie w swoim testamencie napisał: „Notatki osobiste spalić. Proszę by nad tymi sprawami czuwał ks. Stanisław…”. Publikując notatki osobiste Jana Pawła II, ks. Dziwisz postawił się ponad autorytet papieża. Stwierdził, że wie lepiej. Dodatkowo, notatki zostały opublikowane w celach zarobkowych – książka była sprzedawana. Ks. Dziwisz oczywiście miał swoje wytłumaczenie, bądźmy jednak szczerzy – było to złamanie testamentu Jana Pawła II. I jak by tego nie tłumaczyć, to dla wielu osób było to niezrozumiałe, a w Internecie stało się przedmiotem kpin, w postaci takich obrazków jak załączony powyżej. Ks. Dziwisz jak i starsze pokolenie może udawać, ze tego nie widzi, że to nieważne, ale młode pokolenie to widzi i nasiąka tą kpiną z autorytetów.

Lewicowe media wykorzystywały i nagłaśniały kontrowersyjne poczynania ks. Dziwisza, na czym oczywiście cierpiał wizerunek Jana Pawła II. Również w kwestii relikwii Jana Pawła II poczynania ks. Dziwisza były kontrowersyjne. Tu przykład w artykule.

https://natemat.pl/90919,krew-i-wlosy-papieza-trafiaja-do-setek-parafii-na-calym-swiecie-kiedy-relikwia-staje-sie-gadzetem#

3. Nie sprzeciwił się ślubowi rozwodników w krakowskim sanktuarium w Łagiewnikach.

https://krknews.pl/slub-jacka-kurskiego-w-lagiewnikach-komentarze-zgorszenie-porazka-zasad-obluda/

Trudno sobie wyobrazić, by ślub pary rozwodników (Jacka Kurskiego, prezesa TVP) bez aprobaty ks. Dziwisza mógł się odbyć w krakowskim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, miejsca w którym mszę w 1997 i 2002 roku odprawiał Jan Paweł II. Dla zainteresowanych poniżej film z 2002 roku:

Wobec tego skandalicznego wydarzenia, nie było publicznego sprzeciwu, nie było również żadnego publicznego komentarza ks. Dziwisza potępiającego to wydarzenie, które w oczach wielu katolików było pogardą i kpiną z sanktuarium jak i sakramentu małżeństwa. Fakt, iż władze Archidiecezji Krakowskiej zgodziły się na ślub pary rozwodników, mając na uwadze, iż Jacek Kurski miał troje dzieci z pierwszą żoną, a błogosławił im sam Ojcieć Święty Jan Paweł II, jest profanacją o wiele gorszą niż to, co się dzieje na marszach LGBT. Śmiem twierdzić, iż była to największa i najbardziej bezczelna profanacja świątyni i sakramentu w historii Polski, a może i świata. To wszystko w Archidiecezji Krakowskiej, bez sprzeciwu i słowa komentarza ks. Dziwisza jak i reszty hierarchów. Świadczy to o ich kompletnym oderwaniu od wartości i rzeczywistości. Oczywiście fakt tego ślubu był szeroko komentowany w mediach oraz wyśmiewany w Internecie, na czym znów stracił autorytet i wizerunek Jana Pawła II. Poniżej przykład:

FB, znalezione w google

4. Próbował wyciszać ks. Isakowicza-Zaleskiego, który pisał o pedofili i lawendowej mafii w kościele.

O ks. Dziwiszu głośno było również w 2020 roku w kontekście zaniechań co do pedofilii w małopolskich parafiach. Ks. Isakowicz-Zaleski opublikował wiele informacji zarówno w książkach jak i na swoim blogu www.isakowicz.pl, które pozostawiają coraz mniej wątpliwości co do tego, że ksiądz Dziwisz jest postacią negatywną. Chodzi głównie o zaniechanie działań po informacji, jakie ks. Dziwisz od ks. Isakowicza-Zaleskiego miał otrzymać na piśmie do rąk własnych. Można o tym przeczytać np. tu:

https://niezalezna.pl/352304-ks-isakowicz-zaleski-opublikowal-list-wyslany-kardynalowi-dziwiszowi-w-sprawie-pedofilii

Treść tego listu jest tak szczegółowa, że trudno uważać, by była zmyślona. Niestety ks. Dziwisz twierdzi, że o niczym nie wiedział, nie pamięta, że to w sumie nie jego sprawy były. Oczywiście nie można jednoznacznie przesądzić, jednak bez wątpienia jest to sprawa która budzi ogromne kontrowersje wokół ks. Dziwisza. Dodatkowo, w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej ks. Isakowicz podkreślał, że ks. Dziwisz od wielu lat próbował go wyciszać i dyscyplinować za to, że chciał wyjaśniać kwestie obyczajowe w kościele Tu fragment wywiadu:

https://gazetakrakowska.pl/ks-isakowiczzaleski-o-sprawach-pedofilii-w-kosciele-i-relacjach-z-kard-dziwiszem-nie-ma-innej-drogi-niz-jawne-rozwiazywanie/ar/c1-15187478

Z perspektywy powyższych aspektów, a nie tylko reportaży TVN, warto by burmistrz, radni miejscy i mieszkańcy Wieliczki zastanowili się, czy ks. Dziwisz jest autorytetem i postacią pozytywną, zasługującą na tytuł honorowego obywatelstwa Wieliczki. Czy chcą stać po stronie ofiar, prawdy i wartości chrześcijańskich, czy po stronie hipokryzji i układów, które nie chcą ujawniać i ukarać zboczeńców.

Odebranie tego honorowego obywatelstwa Wieliczki nie będzie uderzeniem w kościół, bo to honorowe obywatelstwo pozostanie u kilku innych osób duchownych. Jest to jednak coś, co społeczność Wieliczki może z czystym sumieniem zrobić niezależnie od władz politycznych i kościelnych, by dać wyraz sprzeciwu wobec bierności ks. Dziwisza, hipokryzji i skandali obyczajowych w kościele. I nie chodzi już o reportaże TVN, który są piątym powodem, ale o te wymienione powyżej cztery powody, które nie pozostawiają wiele wątpliwości, iż ks. Dziwisz nie jest postacią pozytywną.

Wieliczka ma szanse być pierwsza by pokazać Polsce, że ma odwagę być po dobrej stronie i odebrać honorowe obywatelstwo ks. Dziwiszowi.Niestety bez presji mieszkańców się to nie stanie, bo wielickie władze nie tylko nie mają na to odwagi, ale same są poniekąd uwikłane w ten niezdrowy układ, czemu wyraz dają swoją biernością nie tylko na doniesienia medialne i fakty, ale i na uzasadniony wniosek mieszkańca.